12. Upolitycznienie i prace społeczne
W czasie, gdy powstała Izba Adwokacka w Kielcach, członków PZPR w niej było kilku. Z braku danych opieram się wyłącznie na pamięci – zdaje się, że było w Kielcach 3 i w Radomiu 1. Nieliczni byli również członkowie ZSL i SD. Nie było także odrębnego POP PZPR w adwokaturze, utworzono je dopiero po pewnym czasie, gdy zwiększyła się ilość członków Partii w adwokaturze w skutek naboru aplikantów adwokackich. W każdym bądź razie już w okresie pierwszej Rady Adwokackiej POP stało się dostatecznie silne by wpływać w sposób widoczny na tok urzędowania i decyzje Rady. Widać to z protokołów posiedzeń Rady.
Ilość członków Partii i Stronnictw rosła w Izbie z roku na rok. W Radzie Adwokackiej i w ogóle we władzach Izby członkowie Partii i Stronnictw zawsze są reprezentowani, zarówno w okresie gdy władze te pochodziły z nominacji, jak i obecnie gdy władze te pochodzą w wyboru. Zależy na tym wszystkim członkom Izby, co wyraża się w odpowiednich uchwałach Frontu Jedności Narodu dotyczących proponowania kandydatów do władz adwokackich. Świadczy to o rozsądku politycznym ogółu kieleckiej palestry.
W dniu 19 kwietnia 1970 było w Izbie kieleckiej 49 członków PZPR, 26 członków SD, 18 członków ZSL.
Adwokatura województwa kieleckiego stale doceniała znaczenie prac społecznych. Są na to liczne dowody. Mamy w swych szeregach posła na Sejm, adw. Rudolfa Szurę (wiceprezesa Naczelnego Trybunału Administracyjnego), mamy 5 radnych Rad Narodowych, mamy członków komisji tych Rad. W razie przedsiębrania akcji o charakterze politycznym lub społecznym o szerszym zasięgu (wybory, dyskusja nad projektami kodyfikacji) adwokatura nasza uczestniczyła w nich chętnie i licznie. Do tradycji, zwłaszcza w takich środowiskach, jak Kielce i Radom należy ścisła współpraca adwokatury z Ligą Kobiet i Polskim Komitetem Opieki Społecznej. Praca w ZPP, w LOK, w TPPR wymagałaby dłuższego sprawozdania, ponieważ niepodobna zawrzeć jej różnych objawów w kilku zdaniach.